Przejdź do treści
Makowskie Centrum  Kultury
Powiększ tekst: A A A wersja dla niedowidzących


Norwid - Polak nam współczesny!

Zapraszamy 8 listopada do Makowskiego Centrum Kultury, gdzie o godzinie 18:00 odbędzie się pokaz filmu: Polska Norwida oraz spotkanie z reżyserem Jarosławem Mańką.

 

Spojrzenie na poetę jakie zaproponował w swoim dokumencie reżyser jest bardzo odległe od szkolnego stwierdzenia, że „wielkim poetą był”. Widz poznając życie i twórczość bohatera przemierza Polskę i Europę, wszystkie znaczące w życiu poety miejsca i miasta: od Warszawy po Paryż. Jest to niezwykła podróż w czasie, przestrzeni, przez wydarzenia historyczne, rozważania filozoficzne i teologiczne zamknięta w pięknej artystycznej formie obrazu i muzyki.

O Cyprianie Kamilu Norwidzie opowiada w filmie kilkanaście osób ze świata nauki, kultury, sztuki oraz zakonnik. Wszystkie wypowiedzi są tak przemyślnie ze sobą połączone i zmontowane, że tworzą pasjonującą opowieść – bez chwili nudy. Co, tym bardziej należy podkreślić, że na żadnym etapie reżyser się nie śpieszy dbając o klarowność przekazu. Wypowiedzi uzupełniają oczywiście fragmenty poezji Norwida tak recytowanej (w filmie słyszymy głos Jerzego Treli), jak z oryginałów pism i wydań z różnych okresów (w tym również ze zbiorów CBR NIKiDW oddział w Puławach). Całość jest plastycznie wysmakowana i uzupełniona współczesną grafiką. Jednak forma nie przesłania, ani tym bardziej nie zastępuje treści. Wręcz przeciwnie – współgra z nią bardzo harmonijnie.

Poznajemy tu Norwida prawdziwego, wybitnego lecz nie pomnikowego, z całym jego bogactwem osobowości, talentów (oprócz literackiego był malarzem, rysownikiem grafikiem, socjologiem, myślicielem) i życiowych trudności. Film Jarosława Mańki pokazuje jak wiele z Norwida i jego twórczości (nie tylko poetyckiej) czerpali późniejsi oraz bardzo nam współcześni Polacy. Jak wiele z Niego jest w naszej historii najnowszej i jak bardzo tego nie dostrzegamy na co dzień, choć sam poeta pisał pod koniec życia: „Dzisiejszej Polski obywatelem nie jestem, tylko trochę – przeszłej i dużo – przyszłej”.